niedziela, 4 października 2015

13. Podsumowanie czytelnicze września 2015 #2


No to czas podsumować kolejny miesiąc roku. Wrzesień minął mi naprawdę bardzo szybko, biorąc po uwagę, że zaczęła się szkoła. A ponieważ zaczęła się szkoła- czasu na czytanie coraz mniej. Dlatego zakończyłam wrzesień z przeczytanymi 4 pozycjami. Nie jetem z tego wyniku zadowolona, ale wiem, że lepiej być nie mogło. dlatego gratuluję wszystkim, którzy w ciągu tego miesiąca przeczytali 6+ książek.



Wrzesień zaczęłam z lekką książką new adult, to znaczy z ,,O krok za daleko'' Abbi Glines. Powieść nie zachwyca, ale jest dobra na 'odmóżdżenie'. Naprawdę przyjemnie się ją czytało.
Ilość stron: 300 
(recenzja) 





Kolejna przeczytana książka to ,,Pewnego dnia'' Emily Giffin. Opowiada ona o adopcji, a ten temat bardzo mnie ciekawi, dlatego polecam ją osobom, które również to interesuje. Więcej -> tutaj.
Ilość stron: 480










Trzecia przeczytana pozycja to ,,Z innej bajki'' autorstwa Jodi Picoult oraz jej córki Samathy van Leer. Temat powieści jest naprawdę niespotykany i dlatego książka podobała mi się. Oryginalna, niecodzienna- tak najlepiej ją opisać. Dostała ode mnie 7/10 gwiazdek. Recenzja już wkrótce.
Ilość stron: 308
  







I ostatnia książka to ,,Bliżej słońca'' Richarda Paula Evans. Bardzo przyjemna, nie zachwyciła, była po prostu w porządku. 
Ilość stron: 315










No i to tyle! Wiem, że nie jest tego dużo, ale mam zamiar przeczytać więcej w pażdzierniku. Czy mi to wyjdzie? Zobaczymy za miesiąc.  
Przeczytałam 4 książki.
Przeczytałam 1403 strony.
Najlepszą książką miesiąca jest ,,Pewnego dnia'' Emily Giffin.
   Koniecznie napiszcie mi czy czytaliście, którąś z tych pozycji i co o niej sądzicie. A teraz życzę zaczytanego dnia! ♥♥♥

niedziela, 27 września 2015

12. Pewnego dnia- Emily Giffin


Tytuł: ,,Pewnego dnia''/ ,,Where we belong''
Autor: Emily Giffin
Wydawnictwo: Otwarte
Cena okładkowa: 36,90 zł
Ilość wszystkich stron: 480

,,Gdyby pewnego dnia Twój największy sekret wyszedł na jaw?
Gdyby pewnego dnia przeszłość wróciła i zmieniła wszystko?
Gdybyś pewnego dnia dostała szansę, by odbudować najważniejszą więź w swoim życiu?

Pewnego dnia w drzwiach Marianne staje osiemnastoletnia Kirby. Jedno spojrzenie wystarcza i Marianne wie, że odnalazła ją córka. Jej idealny świat rozpada się, a wspomnienia o młodzieńczej namiętności ożywają.
Czy Marianne i Kirby zbliżą się do siebie? Czy zrozumieją, czego chcą? Czy wreszcie odważą się pójść za głosem serca?

Nikt nie zrozumie Cię lepiej niż Emily Giffin''


     Dlaczego wypożyczyłam tę książkę? Kiedyś oglądałam recenzję Klaudii z kanału Herbatka z Książką, właśnie tej powieści. I tak, wypożyczyłam ją tylko dlatego, że gdzieś ją widziałam. :D Ale czy żaluję?

      Główna bohaterka Marianne jest szczęśliwa. Ma 36 lat, swój własny serial, kochającego mężczyznę. Jej życie jest poukładane i można by rzec: dopięte na ostatni guzik. Lecz skrywa ona sekret sprzed lat, o którym nie wie praktycznie nikt. Jeden dzień zmienia całe jej dotychczasowe życie. 
Kirby to przesympatyczna osiemnastolatka, która pragnie się zakochać i być po prostu szczęśliwą. Pewnego dnia postanawia odnaleźć swoją biologiczną matkę. Nie wie, że to spotkanie zmieni w niej wiele.

(...) najważniejsze jest wykorzystywanie tego co nam dane. Podejmowanie najlepszych możliwych decyzji. I radość z krótkich chwil, które spędzamy razem.

     Bardzo spodobał mi się pomysł na książkę, motyw odnalezienia biologicznej rodziny. Byłam ciekawa czy autorka wykaże się kreatywnością, czy pójdzie na łatwiznę. I szczerze wam powiem, do tej pory tego nie wiem. Główni bohaterowie są dobrze nakreśleni, wyraziści, ale nie zżyłam się z żadnym z nich. Brakowało mi tej iskry. 

      Fabuła może wydawać się przewidywalna, i w pewnym stopniu taka jest. Największe plusy tej książki? Podczas czytania w jednym momencie jesteśmy szczęśliwi, w drugiej smutni, a w jeszcze innej zirytowani. Naprawdę, buzują w nas emocje. Mimo tych prawie pięciuset stron, powieść czyta się niezwykle szybko. Może to przez prosty język, może przez ciekawość, jak to się zakończy. Duży plus za amerykański klimat: zatłoczone ulice, wysokie budynki. Naprawdę- czułam się jak w Stanach Zjednoczonych. :D

Kiedy nie wiesz, co robić, siądź do stołu.

     Co do okładki- ani brzydka, ani cudowna. Nie porywa, więc jest po prostu okej. Strony w książce nie są białe, tylko żółte. A rozdziały takie średnie- czasami krótkie, czasami długie. Mimo to, jak już powiedziałam, pozycja naprawdę wciąga. 

      Podsumowując: tytuł bardzo przyjemny, z gatunku powieść obyczajowa. Jeśli interesujecie się takim tematem jak adopcja, to gorąco polecam. Mi jak najbardziej lektura przypadła do gustu i być może jeszcze kiedyś sięgnę po jakąś powieść tej autorki. Jeśli kiedyś natraficie na ,,Pewnego dnia'' w bibliotece, polecam przeczytać, Moja ocena: 7/10.

♥♥♥♥♥♥♥♡♡♡
Dajcie znać czy czytaliście lub czy sięgniecie. A ja życzę zaczytanego dnia! <3

środa, 16 września 2015

11. O krok za daleko- Abbi Glines

Tytuł: ,,O krok za daleko''/ ,,Fallen Too Far''
Autor: Abbi Glines
Wydawnictwo: Pascal
Cena okładkowa: -
Ilość wszystkich stron: 301


Może zacznijmy od tego, dlaczego ta książka wpadła w moje łapki. A więc, byłam w bibliotece i szukałam czegoś ciekawego do poczytania, kiedy nagle ta książka rzuciła mi się w oczy. I gdy przyjrzałam się jej dokładnie, stwierdziłam, że chyba Iza z bloga Isabel Czyta ją recenzowała. No to stwierdziłam- biorę! :D

Książka opowiada o dziewczynie, Blair,  która wcale nie miała w życiu łatwo. W chwili kiedy ją poznajemy ma dziewiętnaście lat i jedzie do swojego ojca, czyli jej jedynej rodziny i ostatniej deski ratunku. Zamierza ułożyć sobie życie: iść do pracy i kupić mieszkanie. Jednak na jej drodze staje niezwykle przystojny Rush. No i tutaj można się wszystkiego domyślić- że coś między nimi będzie. Ale oczywiście nie wszystko jest takie piękne, no bo to zakazana miłość. No to czy 'posuną się o krok za daleko'?

Bohaterowie. Rush, momentami niesamowicie mnie wkurzał. No bo jednak, Blair przyjeżdża do ojca, który pozwolił zatrzymać się jej na jakiś czas. Taty jednak nie ma w domu. Ale Rush (który jest sam w domu) stwierdza, że 'będzie lepiej jeśli dziewczyna zatrzyma się w hotelu'. Aha. No to okej, do widzenia. Potem jednak rusza go sumienie (ok, jednak nie do końca sumienie) i idzie po dziewczynę. Mówi jej żeby jednak wróciła i daje jej pokój... pod schodami. Normalnie jak Harry Potter.


Ale, ale. Blair też nie jest bez winy. Przypominam, wiek 19 lat. Czasami głupiutka jak dziecko. Miała charakter, przeżyła to i owo, ale znowu, żeby opowiadać każdej nowo poznanej osobie historię swojego życia? Takie trochę dziwne. Kolejny dziwny aspekt. Kiedy bohaterka znajduje pracę, zarabia naprawdę baardzo dużo pieniędzy. Ale oszczędza tak bardzo, że codziennie je tylko kanapki z masłem orzechowym. Haha. No dobra, raz była w McDonaldzie. Ale kurde, przecież stać ją na normalny posiłek. Ogółem, nie zżyłam się z bohaterami, a czasami wręcz śmiałam się na głos z ich głupoty.

Co jeszcze przeszkadzało mi w książce? Zdecydowanie sceny erotyczne. Może gdyby nie było ich tak dużo, to bardziej by mi się to podobało. A ostatnia scena w książce to jest już chyba jakiś żart. Strasznie mi się nie podobała, była strasznie głupia i wręcz idiotyczna.

No to teraz o plusach. Powieść czyta się szybko, przyjemnie. Język jest lekki i nie wymagający. Długość czytania to kwestia dwóch wieczorów. Smutne momenty (bo były też i takie) naprawdę mnie zachwyciły. Do tego okładka- w jasnych delikatnych kolorach, jest bardzo ładna.

Podsumowując, książka nie wymagająca, w pewnym stopniu przypominająca fanfiction, na rozluźnienie. Jest to pierwszy tom trylogii, więc jeśli zobaczę w bibliotece kolejne części to najprawdopodobniej wypożyczę.
Moja ocena to 6/10.
♥♥♥♥♥♥♡♡♡

Jeśli czytałeś- napisz co sądzisz. Jeśli Cię zachęciłam- napisz.
Życzę zaczytanego dnia! <3

niedziela, 6 września 2015

10. Podsumowanie czytelnicze sierpnia 2015 #1

Dziś mam dla was pierwszy post tego typu na moim blogu :) Tak więc serdecznie zachęcam do czytania. :D

   


   A więc sierpień rozpoczęłam z cudowną, fantastyczną, epicką.. (yyy, dość, bo zabraknie mi przymiotników :D) ,,Złodziejką książek'' autorstwa Markusa Zusaka. O tej książce już pisałam, także odsyłam was do recenzji (*kilk*).
Ilość stron: 495




Kolejna przeczytana książka w tym miesiącu to ,,Niezbędnik obserwatorów gwiazd" Matthew Quicka (recenzja *kilk). To było moje drugie spotkanie z tym autorem i również bardzo udane. Powiem tylko jedno: Chcę więcej! :D
Ilość stron: 317





Następna przeczytana książka to ,,Weronika postanawia umrzeć'' Paulo Coelho. Moje pierwsze i na pewno nie ostatnie spotkanie z tym autorem :D
Ilość wszystkich stron: 222



Kolejna książka to zbiór czterech nowelek o wydarzeniach sprzed ,,Szklanego tronu'', czyli ,,Zabójczyni'' Sarah J. Maas. Już niedługo recenzja! <3 
Ilość wszystkich stron: 463






Dalej mamy totalny klasyk, czyli ,,Zabić drozda'' Harper Lee. Strasznie się cieszę, że nareszcie przeczytałam tą książkę ♥ 
Ilość wszystkich stron: 365 






I ostatnia, ale za to najgrubsza książka to mój ukochany Harry <3 A dokładniej ,,Harry Potter i Czara Ognia'' J. K. Rowling. Uwielbiam całą serię, a teraz czytam po raz drugi ♥
I tak PS. skończyłam tą powieść 8 minut przed końcem sierpnia ;)
Ilość stron: 759 



I to wszystko! A więc ogólne podumowanie!
Przeczytałam 6 książek. 
Łącznie przeczytałam 2621 stron.
Najlepszą książką miesiąca była zdecydowanie ,,Złodziejka książek'' ♥.

 Jestem naprawdę zadowolona z mojego wyniku. Mam nadzieję, że we wrześniu jakoś strasznie mi nie pójdzie, no bo zaczęła się szkoła. :p
Piszcie co wam udało się przeczytać :3 I czy czytaliście którąś z tych książek.
 ŻYCZĘ ZACZYTANEGO WIECZORU ♥♥

środa, 2 września 2015

9. Niezbędnik obserwatorów gwiazd- Matthew Quick #5

Witajcie :3
Opowiem dziś troszkę o kolejnej książce pana Quicka.
Tytuł: Niezbędnik obserwatorów gwiazd''/,,Boy 21''
Autor: Matthew Quick
Wydawnictwo: Otwarte Moon Drive
Cena okładkowa: 36,90 zł
Ilość wszystkich stron: 320

Opis
     Książka napisana jest z perspektywy Finleya McManusa, chłopaka doprawdy niezwykłego. Opowiada on o sobie, swojej dziewczynie Erin oraz oczywiście o koszykówce, która jest całym jego życiem. Jego życie to jednak wcale nie jest bułeczka z masłem. Wcale nie jest tak kolorowo, jak może się wydawać. Finley bowiem mieszka z dziadkiem, który nie ma nóg, więc chłopak musi się nim zajmować. Jego tata często pracuje i to w dodatku na nocną zmianę, więc nawet kiedy w dzień jest w domu, to odsypia. 
     Dlaczego to Finley jest taki niesamowity? Ponieważ ma anielską cierpliwość i prawie w ogóle nie mówi. Odzywa się tylko wtedy, kiedy czuje potrzebę. To doprawdy spokojny, zrównoważony, po prostu niespotykany gość. 
     Pewnego dnia jednak coś burzy tą równowagę i monotonność. Mianowicie do chłopaka przyjeżdża jego trener koszykówki, który ma do niego naprawdę nietypową prośbę. Jak zareaguje chłopak? O tym musicie przekonać się sami, a więc przeczytajcie książkę! :D

Tak jak powiedziałam: graj jutro najlepiej, jak potrafisz. Gra to jedyna rzecz, którą możesz kontrolować.

Bohaterowie
     Oprócz uroczego Finleya, mamy tu oczywiście jego dziewczynę Erin. Erin to naprawdę pogodna panna. Bardzo zależy jej na swoim chłopaku, chciałaby, żeby kiedyś postawił się nieprzyjemnym facetom i obronił ją. Erin dokładnie rozumie Finleya, rozumie jego milczenie i jakoś szczególnie jej to nie przeszkadza. Podziela również jego pasję- koszykówkę, którą sama kocha nad życie. 
     Mamy tutaj również trenera Wilkinsa, którego ja osobiście nie polubiłam. Wydaje mi się, że strasznie naciskał na Finleya, chociaż, może i miał swoje powody.    
     Pojawia się też postać bardzo ważna dla książki, ale to byłby spoiler, więc nic nie zdradzę. :)


A może jednak nauczyłem się dzięki koszykówce czegoś o życiu: obchodzisz innych ludzi tylko wtedy, gdy możesz pomóc im wygrać. Jeśli nie możesz tego zrobić, przestajesz się liczyć.
Wygląd książki
     Powieść jest wydana tak samo cudownie, jak ,,Prawie jak gwiazda rocka''. 
Jest w prześlicznym pastelowym niebieskim kolorze, ma skrzydełka, a jej strony są lekko żółtawe.
W dotyku naprawdę przyjemna, nie świeci się i nie widać na niej odcisków palców. No i rozdziały są bardzo krótkie, więc powieść czyta się nadzwyczaj szybko.
Pewnego dnia nadarzy się twoja szansa. Pomyśl o Harrym Potterze . Jego życie jest koszmarne, ale pewnego dnia dostaje list, wsiada do pociągu i wszystko się u niego odmienia. Staje się lepsze. Magiczne.
Ocena
     Po przeczytaniu drugiej powieści tego autora, mam ochotę na więcej. :) Nie umiem określić, która jego powieść podobała mi się bardziej. Czy ,,Prawie jak gwiazda rocka'', czy właśnie ,,Niezbędnik obserwatorów gwiazd''. :D   
     Wspaniała opowieść o sile przyjaźni. O tym jak wiele człowiek może zrobić, aby było trochę lepiej, aby jego los trochę się odmienił. O tym jak ważni są przyjaciele w chwilach, w których naprawdę ich potrzebujemy. Książkę naprawdę gorąco polecam! :3 Już nie mogę się doczekać kolejnego spotkania z tym autorem. Ocena książki to 8/10. 
♥♥♥♥♥♥♥♥♡♡ 
Mam nadzieję, że post wam się spodobał, jeśli tak to oczywiście napiszcie w komentarzu. Zachęcam do dyskusji na temat tej powieści pod spodem. <3
Życzę czytelniczego dnia! :33 

niedziela, 30 sierpnia 2015

8. Złodziejka książek- Markus Zusak #4

Hej.
Dziś kilka słów o książce, którą po prostu musicie przeczytać.
Tytuł: ,,Złodziejka książek''/ ,,The Book Thief''
Autor: Markus Zusak
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Cena okładkowa: 49,90 zł
Ilość wszystkich stron: 495

Opis
Wojna.
Hitler.
I ona.
Niemiecka dziewczynka - Liesel Meminger - Złodziejka książek
A kto jest narratorem, nietypowym dopełnieniem? Sama Śmierć. 
Śmierć, która opowiada nam o dzieciństwie Liesel. O jej przyjaciołach, rodzinie, sąsiadach. O biedzie, wojnie. O książkach. Skradzionych książkach. 
Książka opowiada o tym jak przeżyć w kraju, w którym żyje potwór. Jak ludzie potrafią uczepić się czegoś, czegokolwiek, aby nie myśleć o złych czasach. Na przykład, kradną. Liesel kradła książki. Na początku nieświadomie, potem coraz bardziej umyślnie, aż w końcu stało się dla niej celem.
Książka pokazuje jak toczy się los osób prześladowanych przez Hitlera- żydów. Pokazuje jak silna potrafi być przyjaźń, miłość, więzi rodzinne. I dlatego jest to cudowna opowieść.


Powiadają, że wojna jest najlepszą przyjaciółką śmierci. Ja mam inne zdanie na ten temat. Dla mnie wojna jest jak nowy szef, który oczekuje niemożliwego. Stoi ci nad głową i powtarza do znudzenia ,,Zrób to, zrób to''. Więc pracujesz coraz ciężej. Robisz, co ci każą. Ale szef nigdy ci nie dziękuje. Żąda coraz większych wysiłków.

Bohaterowie
Liesel Meminger, czyli tytułowa Złodziejka książek.  W chwili kiedy ją poznajemy ma dziewięć lat i jedzie pociągiem do Himmelstrasse do rodziny zastępczej. Sytuacja rodzinna nie pozwala mieszkać jej z prawdziwą mamą. Liesel jest niezwykle bystrą dziewczynką, która już od początku chce nauczyć się czytać, aby móc przeczytać pierwszą skradzioną książkę. Pogodna, przyjacielska, ciekawska. Jest światełkiem w ponurym życiu państwa Hubermann. 
Rosa i Hans Hubermannowie- przybrani rodzice Liesel. Podejmują ogromne ryzyko w czasach niespokojnych Niemiec. Rosa z większym charakterkiem, Hans łagodniejszy. 
Wszystkie postacie są wykreowane niezwykle dokładnie, każda jest inna. Choćby Rudy, pogodny chłopak, przyjaciel Złodziejki książek. Choćby Frau Holtzapfel, sąsiadka Hubermannów, której jedyna myśl w głowie to jej synowie. Jest jeszcze jedna postać. Moja ulubiona. Ale ponieważ ukazuje się nieco później, nie zdradzę wam kto to. Miejcie tę przyjemność sami się przekonać.

Wygląd książki
A więc kilka słów o wydaniu, które posiadam. Książka w twardej oprawie, na okładce mamy przecudowny rysunek Dziewczynki i Śmierci tańczących razem. 
,,Memento mori'', można powiedzieć. Pamiętaj o śmierci.
Strony w książce są lekko żółte, format większy niż taka standardowa książka. W środku mamy niesamowite i piękne ilustracje. Na pewno mogę powiedzieć, że książka została wydana solidnie i w cudownym stylu. 

 Drobna uwaga. Na pewno umrzecie.

Ocena
Powieść doprawdy magiczna. Wszystkie wartości są tutaj niesamowicie ukazane. Co czułam czytając tą książkę? Smutek, rozpacz, ale też rozbawienie. Przyznam szczerze, że bardzo związałam się z bohaterami, wczułam w ten wojenny klimat i od razu zaczęłam interesować się II wojną światową. Ten temat niezwykle mnie poruszył, a to jak jest pokazany w tej książce, to po prostu mistrzostwo świata. Oczywiście książka niesamowicie mnie wzruszyła i płakałam przy niej jak dziecko. Jeśli jeszcze nie przeczytaliście tej niesamowitej opowieści, to czas najwyższy. Myślę, że zakochacie się w niej tak jak ja. <3
Ocena to oczywiście 10/10.
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
To wszystko na dziś. Liczę na to, że sięgniecie po tę arcygenialną powieść. Piszcie co i niej myślicie jeśli już przeczytaliście. A ja życzę wam zaczytanego dnia!! <3 :3

wtorek, 4 sierpnia 2015

7. Book Haul! #1

Doberek :)
Dziś przychodzę do was z pierwszym książkowym stosikiem na blogu. :D
Nie wiem co ile będzie się pojawiał taki post, ale raczej nie co miesiąc, ponieważ nie kupuję dużo książek. Ale już przejdę do pokazywania. :P


W ostatnim czasie zakupiłam sobie 8 książek. Pierwsze trzy zamówiłam na stronie znak.com.pl na promocji -60%.
1. ,,Wybacz mi Leonardzie'' Matthew Quick
2. ,,Prawie jak gwiazda rocka'' Matthew Quick (recenzja 'klik') *
3. ,,Niezbędnik obserwatorów gwiazd'' Matthew Quick

Następne 3 pozycje kupił mi tata za pasek na świadectwie ^^ Zamówienie było składane na stronie aros.pl.
4. ,,Love Rosie'' Cecelia Ahern
5. ,,Miniaturzystka'' Jessie Burton
6. ,,The fault in our stars'' John Green
Kolejna została zakupiona na promocji na stronie nieprzeczytane.pl. Kiedy paczka dotarła okazało się, że to wydanie kieszonkowe, które nie za bardzo lubię. Może kiedyś kupię większą wersję tej książki.
7. ,,Cień wiatru'' Carlos Ruiz Zafón

I ostatnia kupiona w empiku na promocji za dwie dyszki, czyli zbiór nowelek o fantastycznej Celeanie Sardothien  <3
8. ,,Zabójczyni'' Sarah J Maas
I to wszystkie buki które zakupiłam w ostatnim czasie :) Cały stos:
Co myślicie o tych książkach? Koniecznie pochwalcie się opiniami :)
Na dniach powinno się pojawić Podsumowanie czytelnicze lipca oraz recenzja ,,Złodziejki książek''.
Czytelniczego dnia życzę! :* :P