Autor: John Boyne
Jak oceniam tą książkę: 8/10
W jaki sposób do mnie trafiła: Mama wypożyczyła ją w bibliotece, a potem poleciła ją mnie.
Krótki opis z tyłu książki:
Dwóch chłopców i dwa światy...Obaj urodzili się w tym samym dniu, miesiącu i roku, ale los traktował ich do pewnego czasu zupełnie inaczej.
Bruno, syn niemieckiego oficera, żyje podczas wojny, prawie w ogóle jej nie doświadczając, nie mając świadomości,że ona trwa tuż obok, pochłania ofiary.
Szmul, syn żydowskiego zegarmistrza, zna wojnę od tej najgorszej, najbardziej nieludzkiej strony. To ona odebrała mu spokojne dzieciństwo, bezpieczeństwo, przyszłość oraz członków rodziny.
Spotkanie chłopców ma wymiar symboliczny. Odbywa się na granicy dwóch światów. Okazuje się, że przekroczenie jednego z nich powoduje,że stają się równi,ale na pewno nie szczęśliwsi, a może jednak...?
A więc, książka opowiada o złu czyhającym na ludzi w teraźniejszym świecie. Bruno, który jest mały i nie wiele jeszcze rozumie, żyje beztrosko i przyjemnie. Kiedy poznaje Szmula, chłopaka, który codziennie jest brudny i głodny, stracił swoich bliskich, przeradza się między nimi przyjaźń. Pewnego dnia Szmul zachęca Brunona, aby razem poszukali ojca Szmula, który zaginął. Bruno przebiera się w pasiastą piżamę, przechodzi przez drut kolczasty, który do tej pory ich dzielił i znajduje się w innym świecie. Ludzi są tu wychudzeni, głodni, brudni i słabi. Chłopiec jednak tego nie rozumie. W końcu przez przypadek trafiają do komory, w której morduje się ludzi, i przerażeni chłopcy....
Jeśli chcesz dowiedzieć się jak to się skończyło, zachęcam do przeczytania książki. Jest też ekranizacja tej powieści. Ja osobiście oglądałam film, ale wcześniej czytałam książkę. I książka i film są genialne, dlatego zachęcam do choć oglądnięcia filmu. Opowieść jest naprawdę wzruszająca.
